W dniu wczorajszym w Wyszkowie miała miejsce kolizja drogowa, do której doprowadził 28-letni kierowca mazdy. Mężczyzna wjechał na zakazany odcinek drogi, ignorując obowiązujące oznakowanie. Niezaplanowana jazda „pod prąd” zakończyła się na stłuczce z innym pojazdem, którym kierował 41-latek. Na szczęście, w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
Incydent zdarzył się 18 lutego na ulicy Pułtuskiej, gdzie kierujący mazda zlekceważył znak „zakaz wjazdu” i wjechał w jedną z osiedlowych uliczek. Cała sytuacja zakończyła się kolizją z autem marki Audi. Obaj kierowcy byli trzeźwi, a ich przeżycia ograniczyły się jedynie do strat materialnych oraz chwilowego stresu związane z całym zdarzeniem.
Władze lokalne apelują do kierowców o zachowanie ostrożności i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Policja podkreśla znaczenie znajomości znaków drogowych oraz stosowania się do przepisów w celu poprawy bezpieczeństwa na drogach. Przestrzeganie takich zasad, jak dostosowanie prędkości do warunków drogowych oraz zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzających pojazdów ma istotny wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego i może znacznie zredukować liczbę wypadków i kolizji.
Źródło: Policja Wyszków
Oceń: Kolizja drogowa w Wyszkowie z winy kierowcy „pod prąd”
Zobacz Także
