W minioną sobotę doszło do niebezpiecznej sytuacji na trasie S-8, gdzie kompletnie pijany mężczyzna prowadził auto pod wpływem alkoholu. Kierujący Volvo miał aż trzy promile w organizmie, a w pojeździe przewoził broń oraz amunicję. Całe zdarzenie zostało zakończone dzięki natychmiastowej reakcji świadków i interwencji policji, które zapobiegły możliwej tragedii na drodze.
Akcja rozpoczęła się, gdy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o podejrzanym kierowcy na ekspresowej trasie. Po odebraniu wiadomości, policjanci natychmiast przystąpili do działania, a wskazane auto zauważyli szybko na serwisowej drodze. Odpowiedzialny świadek, który zauważył niebezpieczne manewry kierowcy, już wcześniej podjął kroki, aby uniemożliwić 37-latkowi dalszą jazdę, odbierając mu kluczyki.
Po zatrzymaniu mężczyzny i przeprowadzeniu szczegółowych czynności, policjanci odkryli w jego pojeździe nie tylko broń, ale również 81 sztuk amunicji. Choć 37-latek miał potrzebne pozwolenia, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przyczyniło się do poważnych konsekwencji. W wyniku zaistniałych okoliczności mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego auto zostało zabezpieczone. Prokuratura może postawić mu zarzuty, które niosą ze sobą surowe kary, w tym więzienie i wysokie grzywny, co stanowi ostrzeżenie dla innych kierowców o konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu.
Źródło: Policja Wyszków
Oceń: Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy z bronią – szybka reakcja świadka
Zobacz Także