W wyniku niebezpiecznego manewru wyprzedzania w Kamieńczyku doszło do poważnego wypadku. 28-letni kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, który uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Mimo szybkiej reakcji świadków, mężczyzna odniósł poważne obrażenia i został przetransportowany do szpitala. Policja apeluje o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Wczoraj, tuż przed godziną 8, na drodze K-62 miało miejsce zdarzenie, które mogło skończyć się tragicznie. Kierowca toyoty, wykonując manewr wyprzedzania na zakręcie, stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do zjechania do rowu i uderzenia w drzewo. W wyniku tej kolizji auto zapaliło się, a mężczyzna, mimo poważnych obrażeń, zyskał pomoc od świadków, którzy zdołali wydostać go z wrzącego pojazdu zanim na miejscu pojawiły się służby ratunkowe.
Policja prowadzi w tej sprawie dalsze postępowanie, jednocześnie zwracając uwagę na bezpieczeństwo na drogach. Funkcjonariusze podkreślają, że dostosowanie prędkości do warunków jazdy jest kluczowe dla uniknięcia tego typu incydentów. Apelują do wszystkich kierowców o rozwagę oraz przestrzeganie obowiązujących przepisów drogowych, aby minimalizować ryzyko wypadków pod wpływem brawury i pośpiechu.
Źródło: Policja Wyszków
Oceń: Niebezpieczne wyprzedzanie na drodze K-62 kończy się poważnym wypadkiem
Zobacz Także